Przedstawiam Państwu mój projekt „Freedom30” (nazwa zapożyczona z Trailer Park Boys, który obecnie namiętnie oglądam, trzydziestka z racji wieku).
I. Obecna sytuacja:
1) Wiek: 30 lat.
2) Waga: 92 kg.
3) Wzrost: 175 cm.
4) BMI: 30 (1 stopień otyłości).
5) Sport uprawiam w miarę regularnie, jednak jest go zdecydowanie za mało. Na ten moment w każdy czwartek gram na sali w futsal z kolegami oraz raz na jakiś czas w niedzielę zagram z inną ekipą. Przez kilka miesięcy w zeszłym roku robiłem ćwiczenia ogólnorozwojowe z hantlami i sztangą, ale przez przeprowadzkę i zmianę pracy zapał opadł, przez co zupełnie zaniechałem ww. ćwiczeń.
6) Odżywianie całkiem ok, staram się nie przekraczać 2000 kcal, niestety od czasu do czasu zdarza mi się przegiąć pałę, święta, jakieś okazje typu urodziny Grażynek w pracy itp. sprawiają, że jest z tym różnie. Diety nie mam rozpisanej jakoś specjalnie, śniadanie staram się jeść obfite, białkowo–tłuszczowe (najczęściej omlet pod różną postacią), na drugie śniadanie zawsze wjeżdża koktajl (owoce, jogurt naturalny, mleko), obiady też staram się jeść zdrowe, ale różnie bywa z makrosami wtedy. Kolacje raczej skromne, najczęściej chlebek chrupki z warzywami.
7) Alkohol – tutaj jest nienajciekawiej – spożywam raczej codziennie, może nie jestem alkoholikiem, bo nie mam tak, że „muszę się napić, żeby znieść świat”, ale po prostu lubię się napić dobrego piwa, czasem trzech każdego wieczora.
8) Suplementacja: łykam Omega 3 i D+K codziennie.
II. Cele na najbliższy i najdalszy czas.
Jestem świadom, że przez dwa miesiące nie stanę się fit–boy`em.
1) Regularne pomiary wagi.
2) Regularna kontrola spożywanych kalorii.
3) Częstsze uprawianie sportu, najchętniej powrót do siłowni, ewentualnie rower, w miarę możliwości codziennie chciałbym się w jakimś stopniu poruszać.
4) Zmniejszenie spożywanej ilości alkoholu.
5) Docelowo chciałbym zejść do 75 kg.
Jeśli ktoś dotrwał do samego końca, zapraszam do obserwowania tagu #freedom30 pod którym będę umieszczał sprawozdania z postępów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#oswiadczenie #mikrokoksy #mirkokoksy #dieta #chudnijzwykopem #wychodzimyzprzegrywu