Niestety. Myślałem, że w tym…
Niestety. Myślałem, że w tym roku nie dopadnie mnie BED. No ale jak widać na sam koniec lubi wszystko pierdolnąć. 5000 kcal zjedzone w niecałą godzinę. Na szczęście nie mama żadnych wyrzutów jak kiedyś. Nauczony doświadczeniami nie zamierzam się pałować z własnym organizmem i przepychać na siłę. Kalorykę podbijam do 2000 kcal (czyli 350-400 kcal w górę). Wywalam bataty/kasze/ryże/makarony i zastępuje je big milkami, malinami. Właściwie i tak nawet na 2500 kcal bym nadal gubił obecnie % BF a może i na 3000 kcal, więc należy powoli wychodzić z tego gówna.
pokaż spoiler I zajebie komuś jak powie, ze ten magnes to nie Borsuk – NIE ZNACIE SIĘ NA ZWIERZĘTACH O! ʕ•ᴥ•ʔ
#mikrokoksy #mirkokoksy #dieta #odchudzanie #silownia #chudnijzwykopem #fullborsukworkout