Miesiąc trzymania michy 2500…
Miesiąc trzymania michy 2500 kcal(wiem, że dla niektórych to by było masowanie xD, ale ja ważyłem 99 kilo przy 192) i miesiąc ćwiczeń. Zaczynałem od tego, że nie mogłem zrobić 10 pompek i 10 przysiadów, tera sobie robię w seriach po 15 i dorzuciłem do tego brzuszki, wymachy nóg na leżąco(nie wiem jak to nazwać), triceps, biceps i z 5 minut ćwiczeń zrobiło się 30. Jest dobrze i w końcu wykąpie się w jeziorze mieszkając na Mazurach. W tamtym roku było mi wstyd się rozebrać 🙁 Bębzon wciąż odstaje, ale do wakacji będzie git.
Schudłem 4 kilo przez 4 tygodnie, złamałem się 2 razy(raz jedząc pączki w tłusty czwartek i raz jedząc czipsy, ale wliczyłem to w te 2500 kcal przez co chodziłem cały dzień głodny i wkurwiony, więc się nie powtórzy).
Przez jakieś 2 lata moje obiady wyglądały tak, że kupowałem Giussepe i tv pakę lejsów i czekając na pizzę jadłem te całe lejsy i później opierdalałem pizze xD Do tego mnóstwo słodkich napojów. Teraz tylko woda i gotowania sobie samemu, a nie gotowce. Do tego zwykłą woda i rezygnacja z jakichkolwiek soków i napojów. Były chwile słabości i czasem się łezka zakręciła jak przechodziłem koło półek z cziperami(╥﹏╥) Będę piękny do wakacji ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
#dieta #motywacja
Pytanie jeszcze do #mikrokoksy czy u kogoś kto ćwiczył wcześniej 2 lata regularnie i miał te 2 lata przerwy możliwe jest, że łatwiej jest wrócić do stanu poprzedniego? Tak mi ziomki koksy mówią, ale nie wiem czy się ze mnie nie nabijają ( ͡° ʖ̯ ͡°)